Udanymi startami w Egipcie kończy sezon młody zawodnik KT Legia. Kacper Żuk podczas kolejnego futuresa ITF w Szarm el-Szejk spisał się bardzo dobrze. 17-latek w parze z Piotrem Matuszewskim wywalczył tytuł w rywalizacji podwójnej. Tym samym powtórzył osiągnięcie z sprzed nieco ponad miesiąca.
Żuk po treningach między innymi w czeskim Prościejowie z grupą kilku polskich tenisistów ponownie wybrał się nad Morze Czerwone na dwa turnieje rangi 10 tys. dolarów. W październiku jego najlepszymi wynikami w takich imprezach były ćwierćfinał singla i zwycięstwo w deblu.
W futuresie Egypt F33 w poprzednim tygodniu był w półfinale gry pojedynczej.
Teraz w singlu nie poszło mu tak dobrze. W pierwszej rundzie lepszy po bardzo zaciętej walce okazał się od niego doświadczony Grzegorz Panfil. 28-letni zawodnik, który na początku 2014 roku w parze z Agnieszką Radwańska sensacyjnie wygrał Puchar Hopmana pokonał Kacpra 6:2, 7:6 (3).
W deblu Żuk i Matuszewski zostali rozstawieni z czwórką. Najpierw legionista wziął rewanż na Panfilu, który grał w parze z Kozielskim (6:1, 6:2). Potem Polacy wygrali z Ukraińcami Jurijem Dzawakinem i Władysławem Orłowem (6:1, 6:0) i Manofowem z Ukrainy oraz George Tsivadze z Gruzji (2:6, 6:1, 10:6).
Finałowymi rywalami Kacpra i Piotra byli rodacy Kamil Gajewski oraz Szymon Walków. W starciu członków grupy Davis Cup Future Żuk z Matuszewskim po pasjonującym spotkaniu zwyciężyli 3:6, 6:2, 10:7. Tym samym wywalczyli trzeci zawodowy tytuł deblowy w karierze.
W czerwcu Żuk i Matuszewski zwyciężyli w grze podwójnej podczas futuresa w Sopocie. W finale pokonali Kapasia i Majchrowicza. Potem wygrali wspomnianą imprezę w Szarm el-Szejk w październiku.